Poniedziałek VI Tygodnia Wielkanocnego – 100 rocznica urodzin Jana Pawła II
Słowo na dziś, chrzest Lidii:
I. Dz 16, 11 – 15
II. Ewangelia J 15, 26 – 16, 4a
Dzisiejsze słowo ukazuje nam początek ewangelizacji w Filippi, „głównego miasta tej części Macedonii, które jest rzymską kolonią”, gdzie urodzi się piękna wspólnota do której św. Paweł napisze jeden ze swoich listów. do Filippi. Św. Łukasz tak opisuje początek głoszenia Dobrej Nowiny w tym mieście: „W tym mieście spędziliśmy kilka dni. W szabat wyszliśmy za bramę nad rzekę, gdzie – jak sądziliśmy – było miejsce modlitwy. I usiadłszy, rozmawialiśmy z kobietami, które się zeszły”. Poszli nad rzekę, dlatego że w miastach, gdzie mieszkali Żydzi i prozelici a gdzie nie było synagogi a co za tym idzie i mykwy, gromadzono się na modlitwie przy rzece.
Wiązało się to z koniecznością ablucji i obmyć rytualnych, koniecznych do sprawowania kultu. Dotyczyło to przede wszystkim kobiet, które dokonywały obmyć po co miesięcznym krwawieniu, które czyniło je nieczystymi ponieważ wiązało się ono z upływem krwi, uważanej przez Żydów za nośnik życia. Dlatego Paweł i towarzysze, mogli tam głosić życie wieczne kobietom, wśród których była ta, która stanie się jako św. Lidią, pierwszą Europejką, która przyjmie chrzest: „Przysłuchiwała się nam też pewna „bojąca się Boga” kobieta z miasta Tiatyry, imieniem Lidia, która sprzedawała purpurę”. Purpura, była drogocennym materiałem i Lidia, musiała być osobą bogatą i przedsiębiorczą. Jej zdecydowanie i przebojowość widzimy w tym że została ochrzczona jak mówi tekst „razem ze swym domem”, co wskazuje na to że była jego głową i że udało się jej zatrzymać u siebie apostołów. Ale przede wszystkim słowo jak miecz przeszyło i otworzyło jej serce: „Pan otworzył jej serce, tak że uważnie słuchała słów Pawła. Kiedy została ochrzczona razem ze swym domem, zwróciła się z prośbą: Jeżeli uważacie mnie za wierną Panu, przyjdźcie do mego domu i zamieszkajcie w nim». I wymogła to na nas”.
Psalm, w sposób szczególny każe mi myśleć o św Janie Pawle II, którego 100 lecie urodzin dzisiaj obchodzimy: „Niech święci cieszą się w chwale, niech się weselą przy uczcie niebieskiej. Chwała Boża niech będzie w ich ustach; to jest chwałą wszystkich Jego świętych.”. Było on dla nas świadkiem pełnym Ducha. Wypełniło się w nim słowo śpiewu przed ewangelią: „Świadectwo o Mnie da Duch Prawd i wy także świadczyć będziecie”.
Aby mogło to dokonać się także w nas, wszyscy potrzebujemy Ducha Świętego, Parakleta, czyli Obrońcę, „którego Ja wam poślę od Ojca”, który przywołany blisko (para kaleo), sugeruje nam co mamy mówić i jak świadczyć o zwycięstwie Chrystusa nad śmiercią i grzechem. To „Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On zaświadczy o Mnie”. Duch Św daje świadectwo naszemu duchowi, że jesteśmy dziećmi Boga, świadczy naszemu duchowi że nasze życie ma sens, że Bóg jest dobry. Prawda, to nie tylko fakt że jesteśmy grzesznikami ale przede wszystkim to że Bóg nas kocha, że nasza historia jest święta. Świadomi tego możemy świadczyć mimo prześladowań: „wy też świadczycie, bo jesteście ze Mną od początku”. Co ciekawe prześladowcy, jak zapowiada Chrystus, będą sądzili że „ oddaje cześć Bogu”. W pierwszych wiekach, chrześcijanie byli prześladowani jako ateiści! Nie brali udziału bowiem w składaniu ofiar bożkom i bogom pogański a swój kult sprawowali po domach, stwarzając wrażenie niewierzących: „Wyłączą was z synagogi. Ale nadto nadchodzi godzina, w której każdy, kto was zabije, będzie sądził, że oddaje cześć Bogu. Będą tak czynić, bo nie poznali ani Ojca, ani Mnie. Ale powiedziałem wam o tych rzeczach, abyście, gdy nadejdzie ich godzina, pamiętali, że Ja wam o nich powiedziałem”. Dzisiaj są prześladowani jako ci którzy są przeciw człowiekowi i jego prawom, a tak naprawdę, jego źle rozumianej wolności, uważani za ciemnogród i hamulcowych tzw „postępu społecznego”, który ostatecznie kończy się aborcją, eutanazją, rozwodami i rozbiciem rodziny. „To wam powiedziałem, abyście się nie załamali w wierze”.